poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Prolog

- Jeszcze raz! - wrzasnęła instruktorka. Nie czułam już nóg. Mam dosyć.
Zaciskając zęby powtórzyłam cały układ.
- Przy piruecie musisz bardziej ugiąć kręgosłup. I pamiętaj, to drugiego układu musisz szybko przebrać puenty. - odparła szorstko. - Powtórz jeszcze 2 razy.
Myślałam że się rozpłaczę. Cały dzień powtarzałam to samo, byłam dodatkowo zmęczona tymi bzdurnymi kursami i zajęciami, spotkaniami...
,,Weź się w garść!"

Spakowałam rzeczy do torby i wyszłam z teatru.
Ugh, nienawidzę październikowej pogody. Potwornie zimno, wszędzie błoto, ciemno robi się już o 18 a deszcz zacina tak, że nie można otworzyć szeroko oczu. Teraz marzyłam tylko o książce, ciepłej herbacie i puszystym kocu. Otuliłam się szczelniej kurtką, szalem, i założyłam kaptur.
Każdy krok powodował jeszcze większy ból, więc w końcu bezsilnie opadłam na ławkę.
Nie zauważyłam niestety pewnego małego szczegółu. Na drugim jej końcu ktoś siedział. Był szczelnie opatulony kapturem i szarym szalem, i co najdziwniejsze miał okulary przeciwsłoneczne.
Nie wyglądał na jakiegoś pijaka czy bezdomnego. Mogłabym przysiąc, że płaszcz który miał na sobie widziałam w kolekcji Burberry.
- Co robi tu kobieta, zupełnie sama, tak późno? - usłyszałam jego stłumiony, niski głos.
Chciałam po prostu odejść jak najszybciej, ale coś nie pozwalało mi wstać.
Odchrząknęłam.
- To samo co pan. Siedzę.
- Wątpię, żeby szanowna pani robiła to co ja. Widzi pani, ja nie tylko siedzę, ale pogłębiam się w depresji, bólu i zmęczeniu.
- W pewnym sensie mój stan również jest depresją pełną bólu i zmęczenia. - odparłam spokojnie. Nie wiem dla czego, ten człowiek zaczął mnie strasznie interesować.
- A jaki jest powód tej depresji?
- Myślę, że nie powinnam opowiadać panu o swoim życiu. Może pan być każdym. Mordercą, pedofilem, gwałcicielem, złodziejem... - zaczęłam wymieniać.
- W takim razie dlaczego pani nie ucieka?


1 komentarz:

  1. Hej! Dopiero zaczynam czytać i już strasznie mi się podoba. Myślę że tym ktosiem na ławce jest Harry, no ale nigdy nic nie wiadomo. No to czytam dalej.
    ♥♡

    OdpowiedzUsuń